Potrzebujesz H2SO4 o stężeniu 98% i HNO3 65%. HNO3 możesz otrzymać z reakcji KNO3 z H2SO4. Elektrolit ma zbyt małe stężenie H2SO4, musiałbyś przeprowadzić destylację i zatężyć go do właśnie tych 98%. Tu masz to ładnie opisane https://www.vmc.org.pl/index.php/pirotechnika/materiay-wybuchowe/miotajce/item/291-nitroceluloza

Tak jak napisał JakaRR musiałbyś zatężyć kwas do tych 98% i tak uzyskałbyś z całym szacunkiem ale gawno, ponieważ elektrolit jest mocno zanieczyszczony a do tego dochodzi możliwość zatrucia się tlenkiem siarki (IV) miłego ;P

Co do filmiku gościu widać, że nie ma bladego pojęcia o chemii bo pytam się gdzie są kwasoodporne rękawice? Te to jakiś żart, poza tym kto miesza kwasy i w ogóle odczynniki metalową łyżką bez komentarza...

Niezupełnie, przez zwykłe odparowywanie na powietrzu można uzyskać całkiem solidny kwas, ale radzę bardzo uważać, woda wrze w temperaturze 100 st.c a stężony kwas w temperaturze ponad 300 stopni! O tym że steżony kwas zwęgla skórę to jedno ale jeszcze rozgrzany do takiej temperatury...

Niestety ale w powietrzu unosi się różny dziwny "syf" i pod koniec zatężania kwas może być niemalże czarny od wpadających zanieczyszczeń organicznych, póki co czyściutki jeszcze nie otrzymałem. Odparowywalem to w nieuszkodzonej emaliowanej pokrywie od dużego garnka odwróconej do góry nogami nad żarem węgla drzewnego :D   

Tak jak PiroJulas mówi zabawa z kwasami to już nie przelewki, potrzeba do tego bardziej profesjonalnego sprzętu, odpowiedniego odzienia, wiedzy, umiejętności i wentylowanego pomieszczenia. Jeżeli już musisz to robić to radzę najpierw poczytać przynajmniej dwa razy o paru innych syntezach, ażeby mieć szersze pole wiedzy.