C2H5OH
Dziedobry!
Postanowiłem założyć temat o domowej produkcji owego życiodajnego (w przenośni i dosłownie) związku chemicznego. Chciałbym aby wypowiedziały sie tu osoby obeznane w temacie. A więc:
- jakich drożdży użyć, piekarniczych czy winiarskich? O gorzelniczych nie wspominam, bo one z cukru robia za dużo (jak na warunki amatorskie) metanolu, uranu i innego syfu robią.
- odrzucacie pierwsze 50 ml?
<<< Forum <<< Offtop
mokkiago 2014-06-28 21:31:34 I jeszcze czy zacier w szklanym gąsiorze obłożonym np. watą szklaną czy styropianem w garażu da radę wyrobić w 2 tygodnie? Będę korzystał z przepisu: 1,2 l odpadów od rozgniecionych winogron (bez soku), 10g drożdzy, 0,5 kg cukru i 3l wody. Użyję drożdży winiarskich, tzn. planuję ich użyć, czekam na Waszą opinię. Edytowano: 2014-06-28 21:42:36 |
mokkiago 2014-06-28 21:51:06 Nie rozumie, tera wyczytałem żeby trzymać w 20*C co by fuzle nie powstawały i drożdże nie gineły. Tylko to pewnie wtedy stoi z miesiac najmniej nie? |
mokkiago 2014-06-28 23:38:43 Dobra, usuńcie temat, już na wszystko znalazłem odpowiedzi |
Amorexpl 2014-06-29 08:05:11 Jaki śmieszek XD |
Amorexpl 2014-06-29 08:05:40 Założył temat, sam sobie odpowiedział i poszedł Edytowano: 2014-06-29 08:05:57 |
mokkiago 2014-06-29 10:16:52 Dobra, jeszcze jedno pytanko. Jaka to ma być w końcu temperatura? I nie wie ktoś, czy winiarskie mają podobną "prędkość" co piekarnicze? I czy należy wierzyć w przepisy na bimber w 24h? Podobno jest to możliwe, dzięki dużej ilości drożdży, stałej wysokiej temperaturze i mikroelementom zawartym w mleku, pyrkach i chlebie. Oświeci mnie ktoś? :D |
luzny 2014-06-29 14:03:41 Drożdże gorzelnicze + cukier i klarowanie zacieru; kolumna rektyfikacyjna z wkładem miedzianym, oczyszczanie chemiczne + przepuszczanie przez węgiel aktywny. Amen. |
mokkiago 2014-06-29 14:29:12 A coś tak bardziej na wsiowe realia? :D Na podstawie internetu, własnego doświadczenia (znikomego, ale zawsze :D) i opowiadań ciotek i dziadków wykminiłem takie co: 5 pyrków rozgotowujemy w 5 litrach wody i 150 ml mleka, bochenek chleba kroimy i smarujemy 10dag drożdży, jak wystygnie do jakiś 40*C to wrzucamy chleb z grzybkami i dosypujemy 1kg cukru. Jak wyrobi w tydzień i nie bedzie jebać drożdzami to bede z siebie dumny :D Albo wezme zamiast 10dag 3dag drożdzy i 7dag przecieru. Nie powinno tak walić Edytowano: 2014-06-29 14:32:07 Edytowano: 2014-06-29 14:32:35 Edytowano: 2014-06-29 14:34:28 |
mokkiago 2014-06-30 17:36:33 A mogłbyś Ciasny przyjacielu opisać o co sie rozchodzi w tej kolumnie rektyfikacyjnej? |
mokkiago 2014-06-30 17:38:01 A dobra już ogarnalem :D |
mokkiago 2014-06-30 21:17:00 Stwierdziłem że nie ma co kombinować. Babka robiła 1410 w byle jakim zbiorniku z byle jakimi drozdzami i po tygodniu destylowali. Mieli jakąś beczkę że wchodziło 10kg cukru 40l wody i 1kg drożdży i po destylacji było 10l 50% gorzałki. Więc babka umi z byle czego to co ja mam ni umić! |
luzny 2014-07-13 14:34:25 Zdradzę Ci sekret na dobre oczyszczanie chemiczne, które może zrobić każdy w domu. Kup nadmanganian potasu i wodorotlenek sodu. Po pierwszej destylacji wlej produkt do szklanego naczynia. Na każdy litr produktu dodaj 1,5g NaOH (najlepiej rozpuść go sobie wcześniej w czystej wodzie), następnie dodaj 2g KMnO4 na litr (też rozpuść go sobie w wodzie i dopiero dodaj). Po ok. 24h zlej wszystko znad powstałego na dnie syfu, rozciencz do 20-30% i przedestyluj ponownie. Efekt murowany ;) A teraz teoria: NaOH neutralizuje kwasy karboksylowe i estry, KMnO4 utlenia związki siarki. Produktem ubocznym są mydliny, utlenione syfy (w stanie stałym) i dwutlenek manganu (stały, brązowy, aktywność chemiczna w tym przypadku żadna). Wszstko to podczas drugiej destylacji zostaje w bańce, nic nie przechodzi do destylatu, więc możesz być pewny że nie będziesz miał syfu w destylacie. WAŻNE: zawsze najpierw dodawaj NaOH, później KMnO4. Jak zrobisz to w odwrotnej kolejnośći i destylat będzie zakwaszony, możesz spodziewać się wybuchu - w kwaśnym środowisku KMnO4 utlenia etanol. Więc ważne jest stworzenie środowiska zasadowego dzięki NaOH i dopiero możesz działać z nadmanganianem. Podobno można powtórzyć proces z użyciem mniejszej ilości NaOH i KMnO4 i przedestylować trzeci raz dla lepszej jakośći, ale ja nigdy tego nie robiłem. |
<<< Forum <<< Offtop